Contadu. Narzędzie SEO do optymalizacji treści.
Contadu to Narzędzie SEO do planowania i optymalizacji treści. Content marketing stanie się dzięki platformie znacznie łatwiejszy. Aplikacja ułatwi autorom tworzenie treści. Zobacz jak działa aplikacja i jak może Tobie pomóc w planowaniu i redagowaniu treści.
Czym jest Contadu
Pod koniec roku 2021 nareszcie znalazłem chwilę żeby przetestować Contadu, narzędzie do tworzenia i optymalizacji treści. Piszę tutaj o optymalizacji treści bo teraz interesuje mnie głównie moduł Content writer i na tym się skupię. Oczywiście platforma posiada wiele innych funkcjonalności, ale na dzień dzisiejszy zaczynam w zasadzie od końca, czyli pomijam strategię, rozplanowanie słów i fraz na podstrony i przechodzę do pisania konkretnego artykułu pod wybraną frazę. Aplikacja ułatwia zarządzanie projektami i contentem co znacznie usprawnia proces pozycjonowania. Można również stworzyć plan marketingowy dla zespołu.
Contadu to platforma content intelligence i myślę, że to jest najbliższa przyszłość tego typu aplikacji.
Warto tutaj nadmienić, że sam moduł Content writer służy głównie do redagowania pojedynczych artykułów dla danego słowa czy frazy kluczowej. Jeżeli jednak pracujemy nad stroną internetową czy tematycznym blogiem zdecydowanie warto rozpocząć pracę od modułu Content strategy, a następnie przejść do innych modułów, a Content writer zostawić sobie na koniec.
Już na początku pracy miałem sporo uwag i pytań, tu duży plus dla Damiana z Conti za dostępność, znalazł nawet czas na kilkanaście minut rozmowy telefonicznej w Sylwestra, nie spodziewałem się, że ktoś odbierze 😉
Od razu na wstępie zaznaczę, że odbyłem kilka rozmów z Damianem i mam nadzieję, że aplikacja Contadu będzie się rozwijać. Na ten moment mam jednak sporo uwag do funkcjonalności, ale uważam, że aplikacja jest na tyle pomocna, że dziś przedłużyłem abonament o 3 miesiące. Ma jednak na tyle dużo braków, że przedłużyłem tylko na 3 miesiące 😉
Muszę również dodać, że moje uwagi odnoszą się raczej do komfortu i łatwości pracy, a nie do istoty działania aplikacji. Tutaj mam tylko jedną uwagę odnoszącą się do analizy kilku fraz równocześnie. Generalnie jednak moja opinia na temat aplikacji Contadu jest zasadniczo pozytywna.
Praca z modułem Content writer
Zaczynamy od wprowadzenia nowego projektu, może to być nazwa domeny, kategorii czy cyklu artykułów. Pomijam tutaj kolejne moduły i przechodzę do Content writer.
Wybieramy nasz projekt i przystępujemy do pierwszej analizy wpisując słowo lub frazę. Ta analiza to będzie nasz artykuł.
W ciągu kilkudziesięciu sekund aplikacja analizuje top30 konkurentów dla naszej frazy i pokazuje nam po prawej stronie ile razy dana fraza czy słowo kluczowe było użyte przez naszych konkurentów. Jak widać aplikacja pozwala szybko sprawdzić jakich słów i fraz używają nasi konkurencji w top10 i top30 dla danego słowa czy frazy.
Zaczynamy od title, aplikacja pokazuje nam słowa i frazy używane przez naszych konkurentów wraz z procentowym użyciem. Następnie description, tak samo mamy frazy, które używają nasi konkurencji. Staramy się aby frazy, które są używane przez naszych konkurentów aplikacja zaznaczyła kolorem zielonym.
Obok title i description mamy możliwość podglądu top30 naszych konkurentów, aplikacja pokazuje title lub description, ilość znaków, adres strony oraz możliwość skopiowania do pamięci podręcznej. Dla niektórych jak znalazł 😉
Po prawej stronie mamy inne frazy, rzadziej używane przez konkurentów, ale też warto zerknąć na nie.
I pora na właściwy tekst, w nagłówku mamy możliwość zamiany na h1, h2, h3, pogrubienie, kursywa, wyrównania. Przydatna funkcją jest liczba znaków w naszym tekście oraz liczba wyrazów użytych przez naszych konkurentów jako mediana z top10 i top30. Aplikacja pokazuje nam również ile wyrazów nam brakuje, lub ile mamy więcej od mediany konkurentów. Możemy również sami zdefiniować dla autorów próg zerowy, czyli ilość wyrazów, która ma zostać napisana. Mamy też ocenę czytelności w skali 1-100.
Zaczynamy pisać, a po prawej stronie mamy widok na główne i uzupełniające wyrazy i frazy używane przez konkurentów, wraz z liczbą występowania w tekście. Możemy obserwować jak zmieniają się kolory słów lub fraz w zależności od ilości występowania w naszym tekście. Spamowanie czyli zbyt duże nasycenie danym wyrażeniem mamy zaznaczone kolorem czerwonym.
Możemy obserwować również ile wyrazów brakuje nam do mediany top10 i top30, czytelność oraz ocena treści w skali 1-100.
Do projektów oraz poszczególnych tekstów może zapraszać inne osoby.
Tutaj trzeba uważać na nadpisanie tekstu. Ja chyba raz zniszczyłem 3 godziny pracy autorki, miałem otwarty tekst, ale robiłem coś innego. Dostałem sms, że tekst gotowy, wszedłem, odświeżyłem i . . no właśnie 😉 Nadpisała się moja wersja, a raczej pierwotne wytyczne na kilkaset znaków 😉 Zaczęliśmy szukać, sprawdzać i minęło trochę czasu zanim wpadłem na pomysł, że są kopie. Jednak już było za późno, kopii mamy dziesięć chyba, ale nam zdążyły się nadpisać wszystkie. Kolejny raz dostaję lekcję, żeby najpierw zapoznać się z aplikacją, a dopiero później zaczynać pracę 😉
Jeżeli mamy ilość tekstu większą od konkurentów, ocenę trudności i jakości lepszą, użyte frazy na zielono to super. Możemy publikować tekst lub wysyłać klientowi.
W trakcie pisania mamy więc pełen podgląd na parametry naszego tekstu, aplikacja robi nam audyt seo w zakresie copywritingu i na bieżąco pokazuje stan naszego tekstu na tle konkurentów.
Dla kogo przeznaczona jest aplikacja Contadu
Ta aplikacja przydatna jest praktycznie dla wszystkich tych którzy zajmują się marketingiem, pozycjonowaniem w Google, e-commerce. Znakomicie ułatwia analizę konkurencji, sugeruje frazy i stopień nasycenia. Pracując nad większym projektem dostajemy pomoc w rozplanowaniu podstron. To duże ułatwienie w pozycjonowaniu stron.
Moje uwagi do pracy z modułem Content writer
Aplikacja została zaprojektowana do pracy z całymi tematami, serwisami. Począwszy od analizy, po rozplanowanie słów i fraz na podstrony, aż po pomoc w redagowaniu konkretnych artykułów. Możemy również podpiąć pod Google Analytics. Jest to super pomoc dla zespołów agencyjnych i pracując w ten sposób, aplikacja działa dobrze.
Jeżeli jednak pracujemy nad pojedynczymi artykułami z różnych dziedzin, z większą ilością autorów to wtedy ujawniają się braki wynikające z przyjętych założeń.
Moim zdaniem, moduł Content writer zasługuje na wydzielenie do osobnej aplikacji z kilkoma zasadniczymi zmianami, opiszę je poniżej.
W module, który ja kupiłem na próbę, mam 5 projektów i 50 artykułów. I tu jest pierwsze ograniczenie, wszystkie 50 artykułów muszę podzielić na tylko 5 projektów. A co w przypadku gdy mam 10 projektów i 40 artykułów? Można oczywiście kupić wyższy plan, ale wtedy nie wykorzystamy puli artykułów w miesiącu.
Aktualizacja 28.01.2022
Dziś nowe rozdanie i nowy, miesięczny okres abonamentowy. Tak jak myślałem, mam 46 artykułów z poprzedniego okresu, dziś doszła możliwość pracy nad kolejnymi artykułami 50 sztuk. Czyli w sumie mogę pracować nad 96 artykułami. Ale nadal podzielone to wszystko tylko na 5 projektów. Jest to tym bardziej dziwne, że o ile analiza poszczególnych artykułów (słowa czy frazy) zajmuje zasoby, ip, proksy, moce przeliczeniowe, to umożliwienie podziału artykułów na tematy/grupy nie kosztuje nic, poza jednorazowo kilkoma godzinami pracy programistów.
W projekcie, na liście artykułów mamy nasze słowo kluczowe czy frazę. To również nazwa naszego artykułu. W przypadku gdy chcemy napisać 10 artykułów na temat „Buty do biegania” to wpisujemy to samo 10 razy. Jeżeli teraz chcemy do każdego artykułu przypisać innego autora to możemy, ale żeby wiedzieć, który autor redaguje konkretny artykuł to musimy otworzyć ten artykuł i dopiero wtedy sprawdzimy. Normalnie na liście artykułów mamy 10 razy to samo. Dzwoni autor, mówi, że tekst gotowy, chcemy sprawdzić i omówić. Jeżeli mamy pecha to otwieramy po kolei każdy artykuł i okazuje się, że to jednak nie ten 😉 Tutaj widać właśnie, że aplikacja została przygotowana pod zespoły pracujące na projektach.
Title i description, podawane są ilości znaków co pomaga, jednak Google wyświetlając title i description nie sugeruje się ilością znaków tylko szerokością wpisu mierzoną w pikselach. Inną szerokość zajmuje litera “w” a inną litera “i”. Przy tej samej ilości znaków, title z przewagą liter szerokich jak “w” będzie zajmował znacznie więcej miejsca niż title z przewagą liter “i’ czy “l”. Podawanie na bieżąco szerokości znaków znacznie by usprawniło redagowanie. Są oczywiście zewnętrzne aplikacje, ale konieczność ciągłego kopiowania jest uciążliwa, tym bardziej, że title to bardzo ważny element i należy go dopracować szczególnie starannie.
Statystyka tekstu. Z jednej strony aplikacja pokazuje nam ilość znaków w napisanej treści, a obok pokazuje statystykę konkurentów, ale w ilości wyrazów. Tak samo pokazuje ilość brakujących nam wyrazów do mediany top10 i top30. Trochę niekonsekwentnie. W naszym kraju raczej mamy zwyczaj rozliczać się w większości przyjmując jako podstawę stawkę za 1000 zzs.
Statystyka treści pokazywana jest jako mediana wyrazów. Brakuje mi opcji pokazania listy top10 i top30 konkurentów i obok ilość znaków treści, podobnie jak jest przy title i description.
Aplikacja pokazuje nam medianę, co jest moim zdaniem trochę niepełną informacją. Chętnie zobaczę tu jeszcze dominantę oraz średnią.
Wystąpienia słowa/frazy, a stopień nasycenia. Aplikacja Contadu pokazuje nam ilość wystąpień danej frazy u konkurentów. Niestety, nie mówi nm to nic na temat stopnia nasycenia treści frazą. Przykładowo wyraz „Contadu” występuje 1x-3x. Ale jak to się odnosi do konkretnego tekstu konkurencji? Jakie jest nasycenie wyrazem?
Wyrazy i frazy które na aplikacja podpowiada może oczywiście usunąć z projektu jeżeli z jakichś powodów uważamy, że u nas jest niepotrzebna, a nie chcemy zaśmiecać sobie panelu. Mamy również opcję dodawania własnych wyrażeń, jeżeli uważamy, że powinna znaleźć się z naszym tekście. To przydatna opcje, szczególnie jeżeli chcemy poszerzyć tematykę artykułu.
Eksport tekstu. Brakuje eksportu czystego tekstu, bez znaków formatujących, w postaci; title, description, h1, h2, i tak dalej. Są oczywiście opcje z minimalną ilością znaczników html, ale są tam jednak p i br. Tak samo przyda się eksport do formatu PDF.
Nie znalazłem opcji przenoszenia artykułu między projektami. Przy pomyłce to albo musi zostać tam gdzie jest, albo robimy drugą analizę tracąc jeden artykuł z puli dostępnych analiz.
Analiza konkurentów dla słowa lub frazy. Nazwa naszego artykułu jest naszym słowem kluczowym lub frazą. Możemy oczywiście wpisać dodatkowo kilka fraz, ale z tego co wiem to te dodatkowe frazy traktowane są jako uzupełniające. Przykład, artykuł na temat „Buty do biegania”, oczywiście otrzymujemy analizę itp… Podobnie piszą artykuł „Jak dobrać buty do biegania”. Ale jeżeli chcemy napisać dłuższy artykuł, który łączy kilka fraz to już mamy problem. Musimy wybrać jedną frazę główną, a pozostałe jako dodatkowe, których waga jest znacznie mniejsza. Jeżeli chcemy napisać jeden, obszerny artykuł – buty do biegania, jak dobrać buty do biegania, gdzie kupić buty do biegania, ile kosztują buty do biegania – to mamy problem.
Aktualizacja treści. Wiemy, że Google lubi nowe treści chociaż ostatnio coraz wolniej indeksuje. Po kilku miesiącach od publikacji nasi konkurencji dopracowali swoje treści, rozbudowali, dodali nowe frazy itp… My również powinniśmy to zrobić. Niestety, nie mamy opcji aktualizacji danych, tylko możemy skopiować swój artykuł i rozpocząć nową analizę.
Contadu cennik
Cennik Contadu zaczyna się od 19 EURO miesięcznie dla Opcji Starter, po 39 EURO, 79 EURO, 149 EURO i 297 EURO za opcję Enterprise, to już dla dużych korporacji. Przy płatnościach rocznych, ceny Contadu maleją o 20%.
Ja posiadam pakiet Freelance, 5 analiz na miesiąc, 50 artykułów, 5000 słów generowanych przez AI, godzina pomocy.
Prawdopodobnie następnym moim pakietem będzie pakiet Agency za 149 EURO miesięcznie, 25 domen i 25 analiz projektów miesięcznie, 250 artykułów. Warto dodać, że ilości artykułów sumują się z poszczególnych miesięcy.
Podsumowując, aplikacja ma duży potencjał, chociaż wymaga jeszcze dopracowania. Warto pomyśleć o stworzeniu osobnej aplikacji na bazie modułu Content writer przeznaczonej bardziej do pracy z pojedynczymi artykułami oraz większą ilością autorów.
Założyłem konta bezplatne, dopiero uczę się programu ale na początek ciężko to wszystko ogarnąć. Faktycznie moduł do pisania tekstów jest bardzo przydatny, ja to sprawdzam pod mojego bloga o fotowoltaice.
Wygląda na przydatne narzędzie ale cena dla Copy to stanowczo za dużo. 19 euro za pomoc przy 10 tekstach to wychodzi prawie 9 złotych za tekst. To dużo. Chyba że ktoś pisze teksty po 10k znaków i więcej to może się opłacać, ale przy opisach produktów to więcej niż sam opis kosztuje.
Super narzędzie, bardzo przydatne chociaż szkoda, że nie ma wersji tylko dla autorów. Mam wersję próbną, podoba mi się, ale nie wiem czy kupię abonament ze względu na cenę.
A przy okazji to nie zna ktoś aplikacji o podobnej funkcjonalności ale tańszej?